poniedziałek, 22 grudnia 2014

All I want for Christmas is you



Witaj Drogi Panie M.

Święta, święta i jeszcze raz święta…
Postanowiłam spróbować stworzyć listę najgorszych świątecznych przebojów. Niestety w każdym sklepie, autobusie, w każdej stacji telewizyjnej i radiowej można usłyszeć coś, co większość z nas zna już na pamięć. Fenomenem jest to, że praktycznie nowe przeboje nie powstają, a jeśli nawet, to nie robią zawrotnych karier jak stare, zakurzone i co roku odkurzane hity świąteczne. Ta grupa utworów należy chyba do najczęściej coverowanych. Słynne „Last Christmas” usłyszeć można w kilkunastu, o ile nie w kilkudziesięciu, wykonaniach. Wystarczy w okienko na youtubie wpisać tytuł i wyskakuje nam cała piękna i jakże pokaźna lista.
Do rzeczy!! Spróbuję wybrać 10 najgorszych, najbardziej oklepanych kawałków. Oczywiście teledysk z Mikołajem, sankami oraz innymi atrybutami ma znaczenie. Jedziemy! Od końca, rzecz jasna, ażeby stopniować napięcie;). Zadanie proste nie jest, stąd piosenki z miejsc 10-4 są ułożone przypadkowo. Pierwsza trójka natomiast to moim zdaniem najgorsza trójka EVER!!! ;)
A zatem:

10. SHAKIN’ STEVENS – Merry Christmas Everyone!
(ech, ten sweter, ech ten playback, ech ten taniec nóg!)


9. SLADE – Merry Christmas Everybody!
(jakość nie bardzo, ale co tam, i tak wszyscy znają!)


8. CLIFF RICHARD – Mistletoe and wine
(no to to już jest przegięcie na całej linii;) wspaniały klip, wspaniały pan, no i obowiązkowe dzwoneczki w tle!)


7. ANDY WILLIAMS  – Winter wonderland
(to by i nawet dało radę, problem polega na tym, iż Macy Gray poczyniła cover, któren puszczany jest non stop)


6. CZERWONE GITARY – Jest taki dzień
(polski akcent też być musi! Ten zaśpiew na głosy….)


 5. BRIAN ADAMS – Something About Christmas Time
(u lekarza w poczekalni też było! O zgrozo!)


 4. CHRIS REA – Driving home for Christmas
(do Chrisa Rea nic nie mam, piosenka chyba najbardziej ambitna z całej dziesiątki, ale ileż można?)


TAAADAMMMMM!!! WIELKA TRÓJCA!

3. CELINE DION – So this is Christmas
(nie nie nie! znowuż dzwoneczki!)


 2. MARIAH CAREY – All I want for Christmas is you
(no to już jest masakra... w ciągu ostatnich kilku dni słyszałam ten numer kilkadziesiąt razy... wszędzie! śpiewają dzieci, dorośli, można sobie zrobić karaoke, można usłyszeć w filmach, serialach. Nie wspomnę już o klipie. Czerwień i dzwoneczki!)


 1. WHAM – Last Christmas (czyż to nie było do przewidzenia? Tym wałkiem powinno się torturować więźniów, straszyć małe dzieci i nie wiem co jeszcze.... a dżordż jaki ładny!;))
 

 Pięknie prawda? Nic tylko składać na płytę i puszczać podczas Wigilii. :D
Ale żeby nie było tak na nie, na koniec utwór, który naprawdę mi się podoba.

The Pretenders świetnym zespołem jest, tutaj nie mam wątpliwości. I niech ta piosenka pozostanie mi w uszach gdzieś do połowy stycznia. 


Ależ nam się linkowo zrobiło! Pozostawiam Cię zatem Maćku, w tym dzwoniąco, śnieżkowo, reniferowym nastroju. Prawda, że Ci się podoba? Prawda, że zapętlasz i będziesz słuchał codziennie, dwa razy dziennie?
Wesołych Świąt Maćku i Nowego Roku z prawdziwego zdarzenia!




Cześć Droga Pani M.


Wierz lub nie, kilka przesłuchałem do końca. Katorga!


Nadszedł ten długo oczekiwany przez wszystkich czas. Święta Bożego Narodzenia. Właściwie to już zaczęły się miesiąc temu za sprawą tych wszystkich reklam, które mówią, że nawet barszcz z proszku da nam atmosferę prawdziwych i magicznych świąt. Przez to wszystko, ja już na te święta zobojętniałem. Nie ruszają mnie wszędzie wtykane ozdoby i otaczające mnie Mikołaje. Do tego te smsowe życzenia. Pustosłowie. Cóż, taka moda.


A poza tym tak wygląda świąteczny grudzień? Z roku na rok coraz mniej czuć tę atmosferę świąt. Przez ten czas zostałem jednak zaatakowany przeróżnymi piosenkami świątecznymi. A jak! Ale i ja dorzucę swoje trzy grosze.

To akurat jest fajne:


 A tu święta w wydaniu blues:
 

I jest mój faworyt w tym roku. 92-letni growlujący aktor! Przedstawiam Ci aktora wpisanego do Księgi Rekordów Guinnessa jako aktor z największą liczbą zagranych ról. Aktora wykonującego heavy metalowe wersje najpopularniejszych świątecznych piosenek. Saruman we własnej osobie. Christopher Lee! Ukłony.
 

Ależ się świątecznie zrobiło.

Szczęśliwych Świąt, Magda!

2 komentarze:

  1. Fajny pomysł z TOP 10. ;)
    Też lubię te piosenki :)

    pozdrawiam
    http://edzia-photoamator.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy:) Te piosenki może i byłyby znośne gdyby nie fakt, iż są puszczane w dzień i noc - non stop! Ja tam radio włączę dopiero koło lutego:). Pozdrawiam. Magda.

      Usuń